Teemo skiny

Pochodzący z Krainy Boogie Teemo jest tak zafascynowany Fazą, że można go uznać za jej ucieleśnienie. Jako przywódca Strażników Fazy odkrywa galaktykę i tworzy jej mapy, pozostawiając za sobą pomniejsze fazożele. Jego marzeniem jest połączyć jak najwięcej planet Hiperczadową Luzostradą.

Teemo każdego roku przyrządza swe specjalne pierożki na parze, które za każdym razem są bombowe — i to dosłownie. Te materiały wybuchowe robią wrażenie! Prawie tak wielkie jak rachunki za zniszczenie mienia.

Teemo, psotny duch i dziecko lasu, jest znany w całej Ionii jako uosobienie natury… choć jeszcze lepiej czuje się w roli króla psikusów. To wytrawny gagatek i miłośnik wszystkiego, co irytujące. Jego wyczyny w strojeniu sobie żartów ze śmiertelników przepełniają setki lat kart ioniańskiej historii.

Wystarczyło, że Teemo raz powstrzymał się od zrobienia psikusa swojemu „najkumplowi”, by duch zbawienia spełnił jego największe marzenie, nadając mu złoty blask. Nie miał w zwyczaju odpuszczać, dlatego obiecał swojemu najkumplowi, że wykorzysta każdą okazję do zrobienia psikusa, dopóki ponownie nie spotkają się po śmierci w wymiarze duchowym. Trzymajmy za nich kciuki.

Gucio, Maja, czy Trzmieelo? Oto jest pytanie.

„…i olbrzymi znak pojawi się na niebiosach; światło zniknie ze wspomnień ludzi, gdy wszelkie zło niegdyś zamknięte ponownie powstanie przy złowieszczym tronie, na którym zasiada prawdziwy władca ciemności. Wszystkie żywe istoty poznają jego śmiech i utoną w grzechu”. Teemo 16:3

Teemo kiedyś żył wedle kodeksu. Już dawno zapomniał, czym był kodeks i co rozpoczęło walki, ale pamięta dwie rzeczy: „Wszyscy są winni” i „Zawsze wyrównuj rachunki”.

Pandy z natury nie wykazują agresji względem ludzi, ale to nie jest panda. To Teemo przebrany za pandę. Miej się na baczności.

Strzeżcie się, złoczyńcy! Teemo, były arcyzłol, ale teraz już superbohater, wie, co myślisz, i jest gotowy przeprowadzić kontratak w imię pokoju i sprawiedliwości! Jego superpieczęcie wybuchają, ogłuszając wrogów i spowijając ich specjalnie spreparowanymi toksycznymi oparami, dzięki czemu można ich bez trudu złapać i wsadzić do więzienia! Dziękujemy, Teemo!

Jajka są słabe, prawda? Są okrągłe. Łatwo pękają. Jajka potrzebują poważnej zmiany wizerunku. Przedstawiamy… Teemo! Jest słodki. Jest denerwujący. Ale co najważniejsze — pomaluje za ciebie wszystkie twoje jajka, przy okazji zmieniając jedno albo dwa (może siedem) z nich w zagrażające życiu ładunki wybuchowe.

A kiedy przyjdzie także po mnie
arcymistrz grzybów zaporowych
by mi zatruć zieleń w głowie
to będę krasny i matowy.

Pewni ludzie jakiś czas temu wierzyli, że pod radosną powłoką Teemo, elfa znanego z bycia szczęśliwym przez cały czas, leży serce zabójcy. Te same osoby niedługo później zniknęły w kompletnie normalnych okolicznościach.